16 października 2008

4,5 V

Kolejna sprawa, która w zasadzie bulwersuje mnie od dawna.

Zapewne każdy spotkał się już z niejednym urządzeniem zasilanym napięciem 4,5 Volta. Kiedyś była od tego specjalna (tzw. "płaska") bateria - ale od dawna już takich nie widziałem. Obecnie stosuje się 3 "paluszki" - albo AA albo AAA.
Czemu się czepiam? Chcąc oszczędzić i być bardziej proekologicznym, z założenia stosuję akumulatorki zamiast zwykłych baterii. Dzięki temu nie muszę tak często wyrzucać ani utylizować tych zużytych ogniw.
A teraz niech mi ktoś wskaże ładowarkę, która JEDNOCZEŚNIE naładuje komplet 3ech baterii! Nigdzie takiego nie widziałem! Dlaczego się ciskam? Sprawa chyba oczywista - niby mogę kupić sobie 4 akumulatorki i jeden używać gdzie indziej. Problem jest jednak jeden - nierównomierne naładowanie / rozładowanie ogniw, które w przypadku ich pomieszania znacznie skróci ich żywotność i pojemność. W zasadzie w takiej sytuacji kupno akumulatorów staje się nieopłacalne ekonomicznie...

Dziękuję bardzo drodzy producenci sprzętu za zmuszanie mnie do kupna zwykłych baterii...

Brak komentarzy: